Grodzisko Owidz 18-19 czerwca

Aldis

Oooo super by było jakby ktoś jeszcze wpadł Wesoly

Arnor

Skoro jest nas więcej zaplanujmy co porobimy. Trening, obrzędy, biesiadka? Wesoly

Będę miał co Świtowi powiedzieć.

Kolben

Trening może być w sumie, jeśli ktoś z Trzaskawicy będzie chętny jeszcze. Bo jeśli to miałoby wyglądać że trening tylko ja z Arnorem, to niestety ze względu na moją wytrzymałość co chwilę przerwy by były, tak że Arnor by się nawet nie spocił dobrze Wesoly

Ale jak jeszcze ktoś ma zamiar być, to wtedy ma to większy sens, i wtedy nakład walki rozkłada się na więcej osób, więcej wymian może być itp Mruga

A co do Biesiadki, zawsze można na miejscu coś kupić, jeśli z miejscem się nie wyrobimy w autach Wesoly

Aldis

To ja proponuje trening (podobno da się tam z łuku postrzelać? chętnie bym wzięła swój bo leży i "rdzewieje").

Biesiadka jak najbardziej. Tylko muszę wiedzieć ile plus minus będzie osób żeby zaplanować coś konstruktywnego do jedzenia. Chyba, że robimy biesiadkę na zasadzie każdy sobie kiełbę a wspólnie jakieś sery, ogóry itd.

Arnor

Kolben ja od roku nie byłem na poważniejszym treningu więc się nie obawiaj Mruga

A co do biesiadki to bym zrobił jedno danie z gara na ciepło + sery, mięsa, ogórki etc.

Kolben

Arnor, pytanie:
Trollhuntera po Lądzie zabierałeś do siebie?

Arnor

Tak, do ostrzenia.

Arnor

Na Owidz przyjadą ludziki od Świta. Jeden lub dwa samochody Wesoly

Więc tym bardziej bierzemy bojówkę.

My wyjeżdżamy około 4:00 nad ranem żeby około 8:00-9:00 być na miejscu.
Myślę, żeby spotkać się gdzieś po drodze w jakimś Macku i stamtąd już jechać wspólnie.

Kolben

4 rano brzmi ok.
Teraz sprawy organizacyjne i aby w sumie to potwierdzić:
Jak dobrze pamiętam, ustaliliśmy że Lesio będzie jechał ze mną oraz Aldis, tak?
W sumie nie ma problemu Abyśmy wtedy po niego podjechali, bo to w sumie rzut beretem od Lesia na wskoczenie na autostradę już jest. 10min dłużej się zejdzie, ale Lesio nie będzie się musiał samopas telepać skoro świt po wawie.
A co do Macka i spotkania gdzieś po drodze - nie ma problemu. 370km w sumie około jest to i McDonaldów kilka będzie. Tylko teraz pytanie który Mac ? :>
I opcja aby jechać wspólnie też jest spoko, Pikawka tempo może nadawać a my z tyłu się będziemy trzymać i każdemu będzie wygodnie Wesoly

Arnor

Szczerze to nie wiem który Mac. Bo i trudno powiedzieć kiedy i do którego dojedziemy bo nie wszystkie są chyba 24h/d. Ja myślę, żeby po wjechaniu już na A1 zdzwonić się i dogadać kto jest z przodu i czy już jesteśmy głodni Wesoly

Ja podejrzewam, że o 4:00 rano to wyjadę bez śniadania więc jak tylko będzie coś po drodze już po wjechaniu na A1 to będę chciał stanąć.

Kolben

Oky. A1 to ta co przy Łodzi się na nią wbije w strone Gdańska już, dobrze ogarniam?
Nie ma sprawy. Możemy tak się umówić.

Arnor

Tak, właśnie ta. I potem Mac jest dopiero między Toruniem i Grudziądzem. Przynajmniej internety tak pokazują. Więc albo przed Łodzią albo dopiero tam... mam dylemat Mruga

Kolben

Miedzy Skierniewicami a Łodzią coś jest? Czy mowa o tym jeszcze przed Skierkami? W sumie nie pamiętam po Lądzie jak to się tam ciągnie Wesoly

Whatever. Masz jeszcze pare dni na namysł Wesoly

Arnor

No to ja myślę, że ten dalszy, żeby po przybyciu do grodu mieć chwilę, a nie myśleć od razu o gotowaniu etc. Do tego o 5:00 rano to średnio będę miał ochotę coś zjeść Mruga

Kolben

Oky. Czyli McDonald za Toruniem Mruga